Już ponad 3800 mieszkańców Chorzowa, Piekar Śląskich, Bytomia i innych miast podpisało się pod petycją do wojewody śląskiego w sprawie ocalenia Żabich Dołów, urokliwego zakątka Górnego Śląska. Prywatna firma chce zrobić tu biznes, który w opinii mieszkańców i władz Chorzowa zniszczy charakter miejsca. Tymczasem wojewoda idzie na rękę przedsiębiorcy.
To jeden z mocniej komentowanych tematów na Śląsku od kilku dni. Zespół przyrodniczo-krajobrazowy Żabie Doły stał się przedmiotem zainteresowania firmy z Bytomia zajmującej się odkrywkowym podyskiwaniem kruszyw. Otóż firma przejęła od spółki kolejowej działki po dawnej kolei piaskowej. Zamierzała rozebrać nasypy kolejowe, by odzyskać zgromadzone na nich kruszywo. Byłaby to szansa na dobry zarobek. Jeszcze w 2021 roku firma wystąpiła do Urzędu Miasta Chorzowa z wnioskiem o zgodę na rozbiórkę. Nie zgodził się na to, i to dwukrotnie, prezydent Andrzej Kotala, podobnie jak i radni. Głównie w celu ocalenia tego miejsca, objętego zresztą lokalną ochroną prawną.
„5 lat temu Rada Miasta Chorzów, biorąc pod uwagę unikatowy charakter, walory naukowe i dydaktyczne oraz chcąc zachować naturalny charakter krajobrazu i chronić gatunki bytujących tam ptaków ustanowiła na terenie Żabich Dołów zespół przyrodniczo-krajobrazowy. Zgodnie z uchwałą zakazuje się m.in. niszczenia i przekształcania tego obszaru, a także wykonywania prac ziemnych trwale zniekształcających rzeźbę terenu.” informuje miasto.
Firma JK Technology Sp. z o.o. odwołała się jednak od obydwu odmownych decyzji prezydenta do wojewody. Argumentowała, że prace, które zamierza wykonać nie naruszają uchwały chroniącej Żabie Doły, a dokładnie § 4 ust. 2 uchwały, „.wprowadza się zakaz wykonywania prac ziemnych trwale zniekształcających rzeźbę terenu".
„Nie ulega wątpliwości, że podjęcie uchwały zezwalającej na wykonywanie prac objętych wskazanym zakazem obejmuje wyłącznie prace, do których rzeczony zakaz ma swoje zastosowanie. Zważając jednak na sposób i zakres prac mających potwierdzenie w przedłożonym projekcie, w sposób jasny i oczywisty wynika, że nie prowadząone do naruszenia wskazanego zakazu."
Jarosław Wieczorek podzielił argumentację przedsiębiorcy i uchylił za każdym razem odmowę prezydenta Chorzowa.
Stąd firma po raz trzeci przystąpiła do działania. Pod koniec kwietnia wystąpiła do chorzowskiego magistratu o zgodę na wycinkę ponad 820 drzew porastających nasypy, by móc rozpocząć pozyskanie kruszywa.
Tym razem prezydent Chorzowa zamiast ponownie odmówić firmie zgody, postanowił zaskarżyć do sądu decyzję wojewody.
„Informujemy, że właśnie złożyliśmy skargę do Sądu Administracyjnego w Gliwicach na decyzję Wojewody Śląskiego, który swoimi działaniami praktycznie zgodził się na rozbiórkę nasypów kolejowych przecinających ten teren. Wnioskowała o to jedna z bytomskich firm, która chce odzyskać zgromadzone w nasypach kruszywo, widząc w tym niezły interes.”
Prostuje to Alina Kucharzewska, rzecznik Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego:
- Wojewoda Śląski nie wydał żadnej decyzji administracyjnej wyrażającej zgodę na rozbiórkę nasypów kolejowych na terenie zespołu przyrodniczo-krajobrazowego "Żabie Doły". Sprawa nie jest zamknięta i Śląski Urząd Wojewódzki podjął czynności wyjaśniające - wyjaśnia rzeczniczka.
Sprawa administracyjna jest więc w toku.
Niezależnie od tego w obronie Żabich Dołów zaczęli się organizować mieszkańcy. Uruchomili w internecie petycję „Ratujmy Żabie Doły!” skierowaną do wojewody. Domagają się w niej bezzwłoczne uchylenie przez Wojewodę Śląskiego decyzji z 3 kwietnia w sprawie uchylenia decyzji Prezydenta Miasta Chorzów wnoszącej sprzeciw wobec zgłoszenia zamiaru wykonania robót budowlanych polegających na rozbiórce nasypu kolejowego w Chorzowie na działkach o nr ewid. 435/22, 417/15, 180/9, 160/4, 441/4, 444/3, 436/22, 418/10, 438/4, 161/4, 189/4, 433/22, 437/22, 175/10, 439/4, 185/4, 442/3, 434/22, 173/15, 177/11, 150/4, 440/4, 443/3 obręb 0006 Chorzów. Domagają się również wystąpienia do sądu o zabezpieczenie zakazujące JK Technology Sp. z o.o. dokonywania jakichkolwiek robót na terenie zespołu przyrodniczo-krajobrazowego Żabie Doły, a także podjęcia dalszych kroków mających na celu ochronę całego terenu Żabich Dołów, leżącego na styku Chorzowa, Bytomia i Piekar Śląskich jako terenu o unikatowych wartościach przyrodniczych, środowiskowych i kulturowych.
„My, niżej podpisani mieszkańcy Chorzowa, Bytomia, Piekar Śląskich i okolicznych miejscowości, działając w interesie publicznym i własnym, wszyscy wyrażamy stanowczy sprzeciw wobec planowanej rozbiórki nasypu kolejowego leżącego na terenie Żabich Dołów, czyli ustanowionego prawem Zespołu Przyrodniczo-Krajobrazowego. Wymieniony nasyp, podobnie jak wszystkie nasypy na terenie Żabich Dołów jest elementem kształtującym krajobraz tego terenu oraz dziedzictwem kulturowym.”
Autorzy petycji piszą, że zasięg terytorialny ZPK Żabie Doły obejmuje powierzchnię 226,2 ha miast Bytom, Chorzów i Piekary Śląskie i stanowi przestrzeń rekreacyjną nie tylko dla mieszkańców tych miast, ale również dla miast ościennych. Jest ostoją co najmniej 129 gatunków ptaków lęgowych, z których co najmniej 17 gatunków jest nielicznych w skali Górnego Śląska. Co ważne, gatunki lęgowe, stanowią tu ok. 30% wszystkich gatunków lęgowych w Polsce.
„Na uwagę zasługuje również fakt, że jak wynika ze Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Piekary Śląskie: Pola Dąbrówki Wielkiej (tj. po sąsiedzku z Żabimi Dołami) to bardzo duży (jak na warunki miejskie) obszar krajobrazu kulturowego o charakterze wiejskim. Występują tu typowe ptaki otwartych powierzchni: skowronki, pliszka żółta, pokląskwa, potrzeszcz, pustułka, myszołów, kuropatwa, czajka.
Prawdziwą rzadkością jest tu chomik europejski – gryzoń ginący na naszym kontynencie, największy przedstawiciel chomików w faunie światowej. Jego liczna populacja zamieszkująca pola Dąbrówki Wielkiej i przyległe tereny – Bańgowa i Przełajki jest uważana za jedną z najsilniejszych w Europie.”
Autorzy zwracają uwagę, że rozbiórka nasypu kolejowego będzie ogromną ingerencją w ekosystem i sprawi, że Żabie Doły przestaną spełniać nie tylko funkcje ochronne dla lokalnej przyrody, ale także funkcje społeczne oraz krajobrazowe.
„To właśnie nasypy kolejowe stanowią ważną i integralną część krajobrazu tego obszaru. Tego typu obszary poprzemysłowe są ważnymi świadkami historii naszego regionu i elementem dziedzictwa kulturowego. [...]
Zwracamy uwagę na fakt, że planowane działania spółki JK Technology Sp. z o.o., a także jakiekolwiek inne działania budowlane i rozbiórkowe na terenie Żabich Dołów wpływają negatywnie na bioróżnorodność, co jest w sprzeczności z Europejską Strategią Bioróżnorodności do 2030 r. pod nazwą „Przywracanie przyrody do naszego życia” opublikowaną przez Komisję Europejską w dniu 20 maja 2020 r. , której celem jest odbudowa różnorodności biologicznej Europy z korzyścią dla ludzi, klimatu i planety.”
Co zrobi wojewoda? Petycja jeszcze na jego biurko nie trafiła, a rzeczniczka zbiera informacje do komentarza. Jeśli tylko się pojawi – przedstawimy.
Tymczasem ciekawe światło na sprawę rzuca wpis na profilu FB Bytomski Detektyw Historyczny przytaczający informację byłego właściciela działek na Żabich Dołach, będących przedmiotem sporu.
Czytaj kolejne strony:
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Pięć lat rekordowych inwestycji. Tak zmienia się Park Śląski w Chorzowie
706Remont gierkówki w woj. śląskim: przebudowa drugiego odcinka DK91 na finiszu
668Przy S1 w Bielsku-Białej ruszyła budowa największego parku handlowego w regionie
602Najlepsze inwestycje w Katowicach: znamy laureatów Rankingu Inwestycji 2023!
569Bariery formalne pokonane. Electromobility Poland ma zgodę na budowę fabryki Izery
535Ponad 200 mieszkań w sąsiedztwie Spodka. W Katowicach powstanie wieża mieszkaniowa
+3 / -0Nowa inwestycja na obszarze KSSE w Bytomiu. Hala magazynowo-produkcyjna za 24 mln zł
+1 / -0Co dalej z CPK w Śląskiem? "Nikt nie podważa konieczności budowy linii Katowice-Ostrawa"
+0 / -1Najlepsze inwestycje w Katowicach: znamy laureatów Rankingu Inwestycji 2023!
+0 / -1Koniec z osuwiskiem pod Żywcem. Rusza naprawa fragmentu drogi S1 w Lalikach
0Katowice. Dziesiątki chętnych na mieszkania TBS na lodzie. Miasto przegrało w sądzie
0Remont za 9 mln zł. Szpital Murcki w Katowicach otworzył odnowiony budynek administracji
0Przy S1 w Bielsku-Białej ruszyła budowa największego parku handlowego w regionie
0Śląskie z jedną z najlepszych ofert deweloperskich w Polsce. Biją nas tylko Warszawa i Łódź
0